Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2024

Fragment z rozdziału książki "Poczuć więcej"

Obraz
Moje szczęśliwe dzieciństwo trwało do 10 roku życia pośród Natury w małej wsi, gdzie odkrywałam piękno Ziemi. Po szkole biegłam radośnie do domu przez most z niespokojnie, rwącą rzeką, w której wiła się niezliczona ilość wirów. Przystawałam tam, by posłuchać plusków wody i, żeby podziwiać jej pęd. Potem zmierzałam do miejsca, gdzie znajdował się wolno płynący strumyk. Przeskakiwałam go i dziarsko wędrowałam przez łąkę po wydreptanej ścieżce. Czasem zbaczałam ze szlaku, by radować się kształtami roślin, ich kolorystyką, i pracą owadów. Na polanie tej zbierałam też kwiaty, między innymi kaczeńce i niezapominajki. Tuż za łąką wkraczałam na leśną drogę pośród młodego lasu sosnowego, w którym to zbierałam rydze J . Las ten skrywał zabytki powojenne. Na jego krańcu znajdowały się betonowe bunkry poniemieckie o małej powierzchni, z jednym wejściem i niewielkim otworem w kształcie okna. Od tego miejsca było już blisko do domu, jedynie skręt w lewo, i krótki odcinek piaszczystej drogi do prze