Podróżowanie to fajna przygoda . Człowiek otwiera się na nieznane i poznaje nie tylko piękno Ziemi, którą odwiedza. Czasem odkrywa samego siebie . Pamiętasz, co czynił Jan Paweł II, gdy tylko wysiadł z samolotu i stanął na nowej Ziemi? Klękał i całował ją. W ten sposób oddawał cześć Matce Ziemi, Bogu, a także narodowi zamieszkującemu ten obszar kuli ziemskiej. Turyści nie czynią tak , jak Jan Paweł II, ale chętnie zachwycają się urokami Ziemi, na której przebywają. Cieszą się z własnych odkryć i nietuzinkowych przeżyć, ponieważ przyroda nigdzie nie występuje taka sama, czy podobny styl życia. Będąc gdzieś, możemy nauczyć się czegoś nowego, pożytecznego dla siebie, i zastosować to we własnej codzienności. Żyjąc w Polsce, nie zjedliśmy wszystkich rozumów. Stale się uczymy, chociaż wielu z nas nie zdaje sobie z tego sprawy. Myślimy, że jak pokończyliśmy szkoły, to nauka ustała :). Lecz my-ludzie, edukujemy się stale – z dnia na dzień, rok po roku. We wstępie „Poczuć więcej” napisała