Autorka NACHNATi BOWKs

Kobiece doznania w Youtube z uśmiechem na ustach… Kliknij proszę w link, aby odsłuchać 😊 https://www.youtube.com/watch?v=ch5f0eWNius Zapraszam do kanału:  "Kreatywne_poradyDLAkobiet" https://www.youtube.com/channel/UC_26yUW0nuHGcHck6r3BrrQ/videos Miłego słuchania😛😛

Autorka, która w wieku wczesnoszkolnym  cudem  uniknęła utonięcia. Wir wody pochwycił ją i wciągał w głąb jeziora. Nachnati wykazała się spokojem i operatywnością. Kołując w wodzie, wyczekiwała kamienia pod stopą, który pojawił się po paru obrotach i pozwolił wybić się jej na powierzchnię wody.  Zanim nastolatek uratował ją, odbijała się 3 razy od głazu, głośno krzycząc. Uratowała od śmierci  trzy osoby. Jako dziecko uchroniła syna sąsiadki, który poszedł do poniemieckiego budynku gospodarczego i spadł tam do kanału ze zwierzęcymi odchodami. Jako nastolatka, ocaliła trzyletnią córkę siostry, która wpadła do szamba na terenie ogrodu. W wieku około 25 lat pomogła uniknąć śmierci mężczyźnie w sklepie spożywczym. Był w przypuszczalnym przedziale wieku pomiędzy  50, a 60 rokiem życia. Zastała go leżącego na podłodze w bezruchu i z brakiem dopływu powietrza do płuc. Klienci sklepu rozpierzchli się po ścianach, gdy prosiła o pomoc w zmianie ułożenia ciała mężczyzny. Po...

Artykuł ten zamieściłam po to, aby pokrzepić serca zakochanych i cierpiących. Uchronić niektórych z nas przed udrękami emocjonalnymi. A także po to, aby zaprosić do książki Poczuć więcej niezwykle życiowej. Kto jeszcze jej nie przeczytał, jest w stanie to nadrobić 😉 A teraz przechodzę do tematu uczuć, emocji i konsekwencji. Uczucie miłości  powstrzymuje przed rozstaniem. Łudzimy się stale nadzieją, że partner poprawi się i dostrzeże uczucia, jakim obdarzamy ją czy jego. Trwamy w iluzji własnych wyobrażeń i pragnień. Wzbraniamy się przed  rozpadem związku z rozmaitych powodów: – atrakcyjność partnera, – udany seks, – wygodne życie, – pragnienie założenia rodziny, – strach przed samotnością, – przekonanie, że to ta jedyna / ten jedyny. Przyczyn tych może być więcej, lecz powodują one stan uzależnienia, niemocy i osadzenia w cierpieniu. Można kogoś kochać i być jednocześnie udręczonym w niespełnionej miłości , ponieważ dostrzega się, że w związku nie układa się po myśl...

Podróżowanie to fajna przygoda .  Człowiek otwiera się na nieznane i poznaje nie tylko piękno Ziemi, którą odwiedza. Czasem odkrywa  samego siebie . Pamiętasz, co czynił  Jan Paweł II, gdy tylko wysiadł z samolotu i stanął na nowej Ziemi? Klękał i całował ją. W ten sposób oddawał cześć Matce Ziemi, Stwórcy, a także rdzennemu narodowi zamieszkującemu ten obszar kuli ziemskiej. Turyści nie czynią tak , jak kiedyś Jan Paweł II, ale chętnie zachwycają się pięknem miejsca, na którym przebywają. Cieszą się z własnych odkryć i nietuzinkowych przeżyć, ponieważ przyroda nigdzie nie występuje taka sama, czy styl życia jaki znamy. Będąc gdzieś, możemy nauczyć się czegoś nowego i pożytecznego dla siebie, a potem zastosować to we własnej codzienności. Żyjąc w Polsce, nie zjedliśmy wszystkich rozumów. Stale się uczymy, chociaż wielu z nas nie zdaje sobie z tego sprawy. Myślimy, że jak pokończyliśmy szkoły, to nauka ustała :). Lecz my-ludzie edukujemy się stale – z dnia na dzień,...

Dziękuję  za odwiedziny na autorskim  blogu.  Poniżej znajdują się kolejne posty przygotowane dla Ciebie. Jeśli oprócz tego, pragniesz zadać mi pytanie i czegoś więcej się dowiedzieć, napisz proszę mejl:   nachnatibowks@gmail.com Serdeczności,  autorka * Laganas i Morze Jońskie, zdjęcie chronione prawem autorskim

Jak już wiesz  z poprzedniego wpisu, pisałam książkę nie znając warsztatu. A to dlatego, że wyniosłam wykształcenie w dziedzinie zupełnie innej  i dość mocno osadzonej w realu ,   niż twórczość literacka .   Sięgałam po książki, biuletyny i po rozmaite artykuły, lecz były one związane z zagadnieniami zawodowymi. Na przyjemną beletrystykę nie starczało zwykle czasu albo nie miałam na to ochoty. W wolnych chwilach, wolałam relaksować się pośród grona bliskich mi osób     Gdy zdecydowałam się na napisane książki, przyjęłam plan, że powinna być dla Czytelnika łatwa, krótka i treściwa w praktyczne informacje podróżnicze. Lecz upływ czasu skorygował owe podejście, i to w znaczący sposób. Treść ulegała przeobrażeniom z roku na rok, i z krótkiego poradnika turystycznego stała się opowieścią o życiu kobiety i jej duchowej odnowie. „Poczuć więcej”   tworzyłam wprost z potencjału serca. To ono podpowiadało mi o czym napisać i w jaki sposób, by Czytelnik mógł...

  WODA  zawsze koi zmysły Był to rok 2009 . Żyłam euforią, pięknem Ziemi, którą odwiedziłam, a była nią Grecja. Niewielka wyspa na Morzu Jońskim spowita zielenią, blaskiem słońca i turkusem wody. Urzekła mnie tam cudowność Natury, serdeczność otoczenia i nocne życie w laganoskich klubach. I tak oto w uniesieniu zachwytu, zrodził się pomysł na napisanie książki, którą zatytułowałam „Poczuć więcej”.  A teraz nieco muzycznie i obrazowo :) https://www.youtube.com/watch?v=_OaU7L8Ng4Y

  Gorące uczucie żywię do podróżowania i przeżywania piękna Natury, które potrafi nieraz zaskoczyć i oszołomić kobiece serce po koniuszki włosów. Wrażenia z zagranicznych podróży spisałam na kartki papieru. Wiele o tym w mojej pierwszej książce o tytule „Poczuć więcej” z serii Stopą po Ziemi. Zapewne zastanawiasz się , skąd wzięło się to zamiłowanie. Ono ujawniło się w okresie dzieciństwa, lecz dorastając w okresie komunizmu, w środowisku już miejskim, przestałam integrować się z Naturą i wpadłam w nurt systemowego życia, zapominając o podszeptach serca. Powrót do urokliwej Natury pobudził czucie i stałam się kobietą o szerszym spektrum zainteresowań. Kocham obserwować świat, podróżować i opisywać życie w jego naturalnych barwach, smakach i aromatach, z czułością serca i błogosławieństwem oka. Z wyrazami miłości, autorka Wszystkie wpisy na blogu, zdjęcia, tytuły książek, pseudonim artystyczny – podlegają ochronie praw autorskich (na mocy Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie aut...

Motto: Co ładnie podane dla oka, nie zawsze dociera do serca. Self-publishing . Tak nazwano tę aktywność, jakby nie było na to polskiego odpowiednika. Ale cóż…., tworzyciele iluzji wolą wzorować się na obcych trendach i używać zachodnie określenia. Wystarczy popatrzeć, co wyprawia władza w Warszawie w dobie fiksacji koronawirusa. Czy tak być powinno? Odpowiem na to tak. Jak zrzynałeś na klasówce w podstawówce, to nauczyciel zabierał kartkę i stawiał dwójkę w dzienniku. Tak było za dawnych czasów. Teraz postawiłby jedynkę, ponieważ obowiązuje inna skala ocen od 1 do 6. W okresie szkolnym poznajemy znaczenie dobra i zła, a co dzieje się w dorosłym już życiu? Wszystkie chwyty są dozwolone, aby tylko pieniądz szedł… Na rynku powstała nisza wydawnicza, tak zwani autorzy samowydający się, ponieważ nużące się stało pukanie do drzwi polskich wydawnictw. Ile można wysyłać mejli, i ile razy dopytywać się, czy ktoś zerknął na fragment książki albo pełną jej zawartość. Self-publishing istnieje , p...