TY to NAPISAŁAŚ?

Czasem podpytuję kontaktowych Czytelników o wrażenia po przeczytaniu książki. Oto przykładowa konwersacja z komunikatora:

Hej Agnieszka! Coś zacichłaś… I jak książka?
A: Czytam w wolnych chwilach
Ciekawie pisana, wciąga
Dzięki :), ale lepiej czyta się papierową?
A: Zdecydowanie
Na razie będzie tylko w formie e-booka
A: Ty ją napisałaś?
Tak Kochanie. To moja praca, wydaję pod pseudonimem
A: Pięknie
Ale miałaś taką przygodę? Czy wymyślona?
Wszystko jest prawdą, jedynie imiona zmienione u większości bohaterów
A: Serio? Przytrafiła się Tobie taka przygoda?
TAAAAAK! :)
A.: Cudne
A dlaczego dopytujesz? Co Ciebie zaciekawiło?
A: Wszystko. I to, że poznałaś tego faceta
I ten kot koleżanki. Po prostu wszystko
Pewnie jeszcze ze dwa razy ją przeczytam, ładnie pisana jest
:) A tak z ciekawości, książka ta różni się jakoś na tle innych autorów?
A: Na pewno. Twoja książka jest duchowa. Fajnie się czyta
Super, że się podoba. Duchowość wplata się w real.  No widzisz…., a zwlekałaś z czytaniem
A: Właśnie….

Często powtarzające się słowa w spontanicznych wypowiedziach:


"Jakbym czytała o sobie…"
"Jest pięknie napisana".
"Odnajduję tutaj siebie…"
"Jestem pod wrażeniem..."
Jak to możliwe, że debiutant napisał książkę w tak dobrym stylu bez doradztwa jakiegokolwiek wydawnictwa?
Zacytuję słowa Czytelnika: 
Najlepsze scenariusze pisze życie…”.
Serdecznosci, autorka i samoistny wydawca
PS. Po lewej stronie zamieściłam zdjęcie, jak EPUB prezentuje się w telefonie 🙂

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Czytelnicy o Poczuć więcej

Działaj! PETYCJA do Rzecznika Praw Obywatelskich, inne dowody osobiste bez odcisków palców w formie materialnej

Nachnati o Poczuć więcej